Na zielono i na lato :)

A dziś na zielono :)
Właściwie to bardziej chodzi mi o ilość, którą udało mi się uszyć z dwóch swetrów, tzw bliźniaka. czyli dwa sweterki w komplecie. Jeden zakładany przez głowę w serek i drugi zakładany na wierzch rozpinany.
W tym przypadku sweterki były dość duże, więc może dlatego aż tyle mi się udało uszyć :)
No dobra dość gadania.... Do oglądania :)
Na początek dla mojego lubionego rodzeństwa :) Sukienusia dla prawie trzylatki

I kamizelka dla jej maleńkiego czteromiesięcznego braciszka 

No i reszta :)

I na modelu siedemnastomiesięcznym :) naszym prywatnym 

I w tajemnicy tylko napiszę że jeszcze mały kawałeczek został :) 

Idzie lato :)

Dziś z samego ranka powstały typowo letnie porteczki. Szerokie czyli luźne i baaaaardzo wygodne :) Przy okazji nawiedził nas kolejny ufolkudek :)

Oczywiście nowy wielbiciel wbił się w spodenki i nawet udało mu się zapozować :) I na pewno zażyczył sobie takie dla siebie na wyłączność 

Kubuś po raz drugi :)

W listopadzie zeszłego roku brałam udział w akcji szycia pieluch dla małego Kubusia tu można poczytać o tym. A teraz moje ulubione forum zorganizowało aukcję na której można wylicytować różne bardzo fajne rzeczy. Oczywiście że PuciBuli też znów bierze udział w aukcji. Jeśli tylko można komuś pomóc lub chociaż sprawić żeby uśmiech pojawił się na małej buźce to trzeba korzystać :) 

Więcej informacji o Kubusiu można znaleźć:
Kubusiowa strona na FB
Blog Kubusia

A to to co powstało w ramach aukcji :)

 

Otulacz dla dziewczynki :)

Kontynuując poprzedni wątek i pomysł a także sugestie jednej z mam dziś powstał otulacz dla dziewczynki.... Specjalnie dla dziewczynki bo ze spódniczką.
Nie jestem obiektywna, mnie te gatki podobają się bardzo, są przeurocze no i przesłodkie. Takie malutkie bo to rozmiar S i przez to jeszcze ładniejsze :)

w roli modela znów królik.... ale tym razem współpraca była znacznie lepsza ;)

Bawełniane na lato :)

Wciąż szukam nowych wyzwań, nowych wzorów, nowych pomysłów.

Mama poprosiła mnie żebym uszyła coś dla miesięcznej dziewczynki, do której jedzie w odwiedziny.... Miało być z bawełny bo dziewczę pampkowe i niekoniecznie młodej mamie może się wełenka na lato podobać. Troszkę pokombinowałam bo chciałam żeby było inaczej jakoś i wyszedł taki komplecik

Tym razem w roli modela wystąpił królik, trochę się buntował, ale jakoś daliśmy radę :)
 

Kolorowa sowa i łagodna żyrafka :)

Miało być kolorowo i wszystko do siebie pasować....
Czy się udało??? Na to pytanie to chyba tylko mała właścicielka może odpowiedzieć :)

Wszystko razem prezentuje się tak :)