No nie mogłam tak po prostu nie usłyszeć tych potrzeb, bo to przecież najważniejsi mali wielbiciele naszych ubranek :D
Są już więc i u nas kieszonki, spełnienie marzeń małych księżniczek :) i wielbicieli jeźików (ciekawe czy zgadniecie co to ;))
I jak ładnie wyszły???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz